Wychowałem się w Podkowie. Szkoła podstawowa, lekcje religii w podziemiach kościoła miały swój klimat. Moje powroty ze szkoły przez las lub Lipową. To moje wspomnienia z młodości. Czasami wagary w parku nad stawem, którego już nie ma. Za to mamy jakąś namiastkę „takiego czegoś”. Żal. Ostatnio dotarły do mnie nowe wiadomości o udoskonaleniu Alei Lipowej. Moim zdaniem to, co naturalne i prawdziwe, jest samo w sobie doskonałe. Bywam często na zachodzie Europy. Zabetonowana, sztuczna, bez ptaków, bez owadów, plastikowa, bezduszna, wyrównana i udoskonalona kraina. Wracam z radością do Polski, do natury, która jeszcze nie jest zmodernizowana. Natura jest sama w sobie doskonała i nie wymaga poprawek. Czy Podkowa ma ambicję bycia kolejnym Las Vegas? Kawiarnie, knajpeczki, korki i tłumy, a my jako niewolnicy obsługujący turystów. Czy to będzie jeszcze Podkowa? Zostaliśmy stworzeni, by chodzić po ziemi. Natury nie trzeba poprawiać. Ona jest doskonała, dlatego jest ciągle inspiracją dla mojej twórczości. Pragnę iść na spacer prawdziwą Aleją Lipową.
Jakub Ćwieczkowski (Kuba) - malarz, artysta, pedagog, animator życia kulturalnego oraz organizator licznych wystaw i plenerów w kraju i zagranicą. Absolwent ASP w Warszawie. Mieszka i tworzy w Otrębusach. Jego działania artystyczne i pedagogiczne zostały uhonorowane poprzez poprzez nadanie Medalu Komisji Edukacji Narodowej oraz Brązowego Krzyża Zasługi.